Moja ulubiona fryzura. Zawsze czesałam się na gładko. Mam suche i łamliwe włosy więc poskromienie wystających kosmyków nie jest łatwe. Szczególnie denerwują mnie te plączące się z tyłu głowy. Jakiś czas temu, przypadkiem, znalazłam zdjęcie przedstawiające warkocz wykonany od dołu. To takie proste i oczywiste jednak nie przyszło mi to do głowy. Postanowiłam to wypróbować. Musiałam trochę poćwiczyć, żeby zrobić sobie taki splot. Obecnie jest to moja ulubiona fryzura. Wygodna i trzyma się cały dzień.
Wygląda to naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Ja w ogóle nie umiem robić warkocza wiec od dołu to już w ogóle odpada :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńfajne:)) idealnie na lato!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:))
świetna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńAhhh piękna fryzura! Muszę nauczyć moja mamę zeby mi takie cudo robiła:)
OdpowiedzUsuńśliczna fryzurka, wygląda świetnie..:) i na upały chyba jedna z najlepszych..:) choć upały juz chyba sie skończyły..:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam